Czy firma wykazująca stratę dostanie leasing?

Czy firma może dostać leasing, gdy wykazuje stratę? Jeżeli tak – to w jaki sposób?

Leasing na stracie

Spis treści

Leasing gdy firma wykazuje stratę

Widząc stratę leasingodawcy często odmówią udzielenia leasingu, bowiem nie wychodzi zdolność do spłaty rat leasingu. Istnieje jednak szansa, aby firma na stracie otrzymała leasing. Jest to możliwe w kilku przypadkach. Najprościej wtedy, gdy leasingodawca może dokonać oceny wniosku leasingowego w procedurze uproszczonej:

bez okazywania informacji o wynikach finansowych – wówczas weryfikuje tylko bazy, np. leasing online,
na podstawie oświadczenia o dochodzie – nie weryfikuje dokumentów finansowych,
na podstawie samego rachunku zysków i strat – może liczyć zdolność leasingową z obrotu firmy zamiast zysku.

O powyższe dość łatwo w leasingu samochodowym oraz finansowaniu nowych maszyn preferowanych przez leasingodawcę, przy zachowaniu wpłaty własnej na odpowiednim poziomie (zwykle minimum 10%). Trudniej z maszynami używanymi – tylko nieliczne firmy leasingowe mogą ocenić wniosek leasingowy w procedurze uproszczonej.

Pomijając jednak procedury uproszczone czy strata od razu musi dyskwalifikować? Generalnie nie choć dużą rolę odgrywa dobór odpowiedniej firmy leasingowej, w czym pomagamy.

Leasing na stracie – wyjaśnienie przyczyny straty

Co zrobić, by zwiększyć szanse na leasing? Pierwszą rzeczą, którą można zrobić jest opisanie przyczyny straty. Jeśli strata miała charakter jednorazowy lub wynikała z jakiegoś konkretnego zdarzenia to wyjaśnienie, że ma charakter chwilowy często wystarczy do otrzymania leasingu. Żeby lepiej zobrazować co mamy na myśli podamy kilka typowych przykładów:

Sezonowość – firmy działające sezonowo często wykazują stratę do momentu startu lub zakończenia sezonu. Dobrym przykładem są firmy budowlane leasingujące sprzęt z zimowym przestojem, stacje narciarskie mające krótki sezon zimą, rolnicy uprawiający płody rolne z przypływem gotówki po zbiorach czy sprzedawcy lodów działający w ciepłych miesiącach. W tych branżach jest to po prostu naturalna kolej rzeczy. Jako ciekawostkę dodamy, że harmonogram spłat leasingu można dopasować do sezonowości firmy.
Większe zatowarowanie – niektóre firmy zamawiają jednorazowo większą ilość towaru/materiałów aby uzyskać lepszą cenę zakupu, przez co przez jakiś czas wykazują stratę.
Przesunięcie fakturowania – w branżach opartych na długoterminowych kontraktach czasami moment fakturowania kolejnego etapu projektu zostaje przesunięty w czasie np. na początek kolejnego roku czy kwartału, przez co wynik jest ujemny w jednym okresie (bo koszty realizacji zostały już poniesione wcześniej) i ponadprzeciętnie wysoki w kolejnym.
Wysoka amortyzacja – firmy mające dużo środków trwałych wykazują wysokie koszty amortyzacji. Niektórzy leasingodawcy powiększają dochód/zysk o wartość amortyzacji. Jeśli amortyzacja pokrywa z nawiązką stratę – to może wystarczyć.
Jednorazowa inwestycja – zdarza się, ze przedsiębiorcy kupują maszynę produkcyjną, urządzenie czy samochód ciężarowy i dokonują jednorazowej amortyzacji, albo biorą leasing z dużą opłatą wstępną zaliczając ją jednorazowo w koszty działalności. Leasingodawca może uwzględnić, że wydatek miał charakter jednorazowy w celach inwestycyjnych.
Rozpoznanie przychodów w późniejszym okresie – deweloperzy księgują przychody dopiero po przekazaniu nieruchomości klientom. Jeśli budowa dopiero jest w toku mogą wykazywać stratę, mimo że dysponują pieniędzmi klientów płaconymi w transzach po zamknięciu kolejnych etapów budowy i mają środki na spłatę.

Sytuacji, które podlegają wyjaśnieniu jest oczywiście więcej. Pomocne są także sytuacje, gdy zakup następuje w związku z podpisaniem nowego kontraktu (należy go wtedy dołączyć do wniosku). Nie zawsze jednak wyjaśnienie wystarczy. Szczególnie, jeśli strata ma charakter permanentny w bieżącym oraz poprzednim roku obrachunkowym (lub dwóch).

Większa wplata własna i dobra historia spłat

Jeśli twoja firma wykazuje stratę to czynnikami zwiększającymi szanse na uzyskanie leasingu ciągnika siodłowego, leasingu koparki, leasingu wózka widłowego czy samochodu są wyższy wkład własny i pozytywna historia spłat dotychczasowych kredytów i leasingów.

Poprzez wyższy wkład własny mamy na myśli minimum 20-30% wpłaty zamiast standardowych 10%. W ten sposób leasingodawca widzi, że dysponujesz gotówką. A ponadto ma dobrze zabezpieczone ryzyko utraty wartości sprzętu – nawet gdybyś przestał spłacać raty to zwindykuje przedmiot i szybko sprzeda na aukcji odzyskując pozostałą kwotę. To odgrywa dużą rolę w finansowaniu typowych przedmiotów.

Z kolei terminowa historia spłat potwierdza, że warto udzielić finansowania twojej firmie, ponieważ poważnie podchodzisz do spłaty zaciągniętych zobowiązań finansowych.

Strata w działalności – czy dostaniesz leasing zwrotny?

Jeśli sytuacja w firmie jest na tyle poważna, że chcesz ratować płynność firmy przez leasing zwrotny to najczęściej go nie dostaniesz. Firmy leasingowe stoją bowiem na stanowisku, że do poprawy płynności służy kredyt obrotowy, a nie leasing. Prawie zawsze też leasing zwrotny wiąże się z oceną wniosku w procedurze zwykłej (czyli z pełnymi dokumentami finansowymi). Dlatego przy stracie wnioskowanie o leasing zwrotny przeważnie jest stratą czasu. Wyjątkiem jest leasing zwrotny krótko po zakupie (mniej więcej do 3 miesięcy od zakupu).

Leasing na stracie z poręczeniem

Jeśli pomimo dobrego przygotowania wniosku firma leasingowa odmówi udzielenia leasingu z powodu straty to sytuację może odwrócić dodatkowe zabezpieczenie leasingu, w formie poręczenia wekslowego. Najlepiej, gdy poręczycielem jest inna firma wykazująca dochody i mająca zdolność do zaciągnięcia leasingu na wnioskowaną kwotę. Wówczas to na jej wynikach opiera się ocena wniosku.

Jeśli nie masz takiego żyranta, czasami wystarczające jest poręczenie prywatne reprezentanta (za spółkę zoo) lub poręczenie innej osoby prywatnej uzyskującej dochody na odpowiednim poziomie. Poręczenie prywatne dotyczy jednak leasingów na relatywnie niewielkie kwoty (do 100-200 tys. zł).

W naszej firmie zrealizowaliśmy kilka leasingów na wielomilionowe kwoty pomimo wykazywanych strat i ujemnych kapitałów własnych. Dotyczyły one spółek-córek firm działających międzynarodowo. Wówczas transakcja opierała się na gwarancji zagranicznej spółki-matki lub spółki-siostry z grupy po pozytywnej ocenie skonsolidowanych danych finansowych. Były to jednak firmy działające w dość dużej skali o rocznych przychodach idących w setki milionów złotych lub większych. Przykład takiej transakcji opisaliśmy w tekście: Leasing na drukarki 3d z gwarancją zagranicznej spółki matki.